Kryzys przetrwają tylko duże sieci

W czasie kryzysu w Portugalii połowa agencji nieruchomości od 2007 r. zniknęła z rynku tj. około 2 tys. firm tego sektora według szacunku Instytutu Informacji Handlowej w Lizbonie (IIC).

– Główną przyczyną bankructw agencji nieruchomości było załamanie się sektora budowlanego w Portugalii. Wiele firm nie zdołało utrzymać się na rynku z uwagi na trudności banków w udzielaniu kredytów – poinformowały władze IIC w komunikacie.
Przyczyna – szybkie kurczenie się dostępnych na rynku kredytów mieszkaniowych oraz niechęć ich właścicieli do łączenia się z silniejszymi graczami.
Wg dyrektora generalnego agencji ERA Portugal Miguela Poissona, od 2007 r. dostępny na portugalskim rynku kredyt mieszkaniowy zmniejszył się aż o 12 razy.
Zdaniem przedstawicieli sektora nieruchomości, fala bankructw portugalskich agencji nie będzie w najbliższych miesiącach dotyczyć tylko DUŻYCH SIECI.
– Mogą one liczyć na pewne zyski w związku z efektem skali – stwierdził Miguel Poisson.
– Sytuacja jest krytyczna, szczególnie dla firm budowlanych. Agencje nieruchomości mogą sobie jeszcze jakoś poradzić, zważywszy na nadmiar oferty na rynku, powiedział prezes Stowarzyszenia Firm Sektora Nieruchomości (Apemip) Luis Lima.
W 10-milionowej Portugalii
Źródło PAP